Mój Najlepszy Nauczyciel!

EWA HANKIEWICZ

wtorek, 14 października 2008

Głoduj na zdrowie

Claudia nr5 (109) maj 2002r.

Głoduj na zdrowie

Czy tydzień bez jedzenia nam nie zaszkodzi? I czy w ogóle warto tak się męczyć? Zwolennicy głodówek nie mają żadnych wątpliwości. Według nich to świetny sposób na odzyskanie energii i pozbycie się wielu schorzeń.

Kiedy przestajemy jeść, odcinamy naszemu organizmowi źródło energii z zewnątrz, zmuszając go w ten sposób, by sięgnął do swoich zapasów. Wtedy zaczyna się proces oczyszczenia organizmu. W pierwszej kolejności zużywane są obumarłe i chore komórki, a także zalegające w jelitach resztki pokarmowe. Oczyszczonemu organizmowi łatwiej walczyć z chorobą. Dlatego nawet
kilkudniowa głodówka, powtarzana regularnie, ma działanie lecznicze. Uzdrawiająca siła tkwi jednak przede wszystkim w dłuższych głodówkach - 10 - 12 - dniowych. Dopiero bowiem ok. 6 dnia niejedzenia organizm uaktywnia układ odpornościowy i rozpoczyna proces, już nie tylko oczyszczenia, ale regeneracji i uzdrawiania.

Komu pomoże głodówka

Zwolennicy głodówek, wśród których jest wielu lekarzy, uważają, że mogą być one z powodzeniem stosowane w leczeniu chorób, których przyczyną jest niewłaściwe odżywianie i mało aktywny tryb życia. Są to: nadciśnienie, miażdżyca, cukrzyca, zapalenia stawów, kamica nerkowa i żółciowa, choroba wrzodowa, anemia, alergie i astma. Posty pomagają w walce z łuszczycą, zaćmą, zaburzeniami hormonalnymi.

Nie powinny decydować się na nie kobiety w ciąży i karmiące, nastolatki, osoby, które są w trakcie rekonwalescencji po operacji. Choraba nowotworowa nie jest przeciwwskazaniem do stosowania głodówki, ale wtedy najlepiej przeprowadzać ją pod kontrolą
fastoterapeuty (lekarza zajmującego się leczeniem głodem). Ponieważ podczas dłuższej głodówki następuje zazwyczaj pewne spowolnienie reakcji, osoby wykonujące zawodu, w których refleks jest bardzo ważny (kierowcy, piloci itp.) mogą pościć jedynie podczas dni wolnych od pracy.

Najlepsza jest głodówka oparta tylko na wodzie. Jeśli jednak trudno nam ją wytrzymać, można dodać do wody soku z cytryny lub pić swieżo wyciśnięte soki z owoców i warzyw.

Co się dzieje z twoim organizmem, kiedy przestajesz jeść

Choć celem kuracji głodówkowej jest odzyskanie zdrowia, na niektórych jej etapach możesz poczuć się gorzej niż zazwyczaj. Dolegliwości te związane są z oczyszczaniem się organizmu.

1 - 3 dzień - największym problemem jest głód. Spada też ciśnienie krwi, dlatego niektórzy mogą mieć zawroty głowy.


4 - 6 dzień - uczucie głodu mija. Nadal jednak możemy czuć się kiepsko. W tym okresie następuje silne zakwaszenie organizmu produktami rozkładu tłuszczu. Objawia się to bólami głowy i mięśni, mdłościami, osłabieniem. Z ust może się wydobywać brzydki zapach. Tego okresu nie wolno przeleżeć w łóżku. Spacery, regularne lewatywy i częste branie prysznica wspomagają proces oczyszczania.


7 - 10 dzień - następuje tzw. przełom kwasiczy. Organizm przestawia się na program odżywiania wewnętrznego, czyli zaczyna wykorzystywać azot oraz dwutlenek węgla z powietrza i produkować niezbędne białka. Od tego momentu czujemy się lepiej.

Dwa dni bez jedzenia

Taką głodówkę może przeprowadzić każdy. Podczas niej pije się jedynie wodę z dodatkiem soku z cytryny. Napój pomoże w usuwaniu z organizmu substancji toksycznych i śluzu. Dwa dni niejedzenia odciążą nieco układ trawienny, a ochota na ciężkostrawne dania, kawę i słodycze minie jak ręką odjął. Jeśli będziesz powtarzać taką głodówkę co dwa tygodnie,
możesz pozbyć się wielu dolegliwości, choć nie od razu, ale dopiero po ok. pół roku.

Zanim zaczniesz:
* Dzień wcześniej jedz tylko owoce i sałatki warzywne. Możesz też pić soki, ale tylko świeżo wyciskane, nie z kartonu

* Przygotuj zapas zdrowej wody. Musi być jak najczystsza - źródlana, mineralna (niskozmineralizowana) lub przynajmniej przefiltrowana. Samo przegotowonie nie wystarczy. Kup też cytryny.

* Na przeprowadzenie kuracji wybierz weekend. W tym czasie zrezygnuj z palenia.

Podczas głodówki:

* Po przebudzeniu - wypij szklankę wody z łyżeczką soli glauberskiej (tzw. gorzkiej). Oczyści układ trawienny.
* Przez cały dzień co dwie godziny pij szklankę wody z łyżką soku z cytryny.
* Następnego dnia unikaj jedzenia mięsa i słodyczy. Na śmiadanie zjedz wyłącznie owoce. Owoce - zwłaszcza jabłka - zawierają pektyny, które oczyszczają jelita.

Pościmy tydzień lub czternaście dni

Głodówka 7-dniowa
Możemy ją przeprowadzić w domu, pod warunkiem, że nie cierpimy na żadne poważne schorzenia. Głodówkę dobrze jest zaplanować tak, by 4,5 lub 6 dzień przypadł w weekend. Podczas niej pijemy tylko czystą wodę (ok. 2 litrów dziennie), ciepłą lub zimną. Oprócz tego przestrzegaj następujących zasad:
* W przeddzień jedz tylko surowe owoce i warzywa.
* Pierwszy dzień zacznij od szkalanki wody z łyżeczką soli glauberskiej.
* Poczynając od następnego dnia, co drugi dzień rób po przebudzeniu lewatywę z 1,5 litra ciepłej wody.
* Podczas oczyszczania organizmu może boleć nas wątroba. Dolegliwości złagodzi przyłożenie ciepłego okładu - termoforu lub poduszki elektrycznej.

Wychodzenie z głodówki
Po postach dłuższych niż dwa dni nie można od razu powrócić do dawnego stylu odżywiania. Konieczny jest okres przejściowy, od którego zależy skuteczność całej kuracji. Dieta powinna trwać tyle, ile trwała sama głodówka. Podczas niej wszystkie produkty
powinny być dokładnie przeżuwane. Prze dwa pierwsze dni świeżo wyciśnięte soki rozcieńczamy pół na pół z wodą, przez kolejne dwa dni dolewamy 1/3 wody, później można je pić już nierozcieńczone.
1. dzień - oprócz wody pijemy 3-5 szklanek rozcieńczonego soku z marchwi (świeżo wyciśniętego).
2. dzień - oprócz soku jemy sezonowe owoce. Zimą mogą to być jabłka lub cytrusy.
3. dzień - do diety włączamy surówki ze świeżych warzyw (np. marchwi, kapusty). Możemy przyprawić je ziołami, ale nigdy solą.
4.-5. dzień - wrowadzamy gotowane lub duszone warzywa.
6.-7. dzień - do jadłospisu właczamy kaszę.
Po nabiał i mięso możemy sięgnąć dopiero po 7 dniach.

Kuracja 14-dniowa
Jest najbardziej skuteczna. Przynosi trwałe efekty lecznicze, ale wolno ją przeprowadzać tylko pod kontrolą lekarza. Zanim zdecydujemy się na taką głodówkę, przeprowadźmy wcześniej kilka krótszych, by przygotować organizm.

Konsultacja: dr Ewa Hankiewicz
lek. med., fastoterapeuta

źródło:http://ewahankiewicz.w.interia.pl/artykuy.htm

http://www.inst-med-srod.prv.pl/