Mój Najlepszy Nauczyciel!

EWA HANKIEWICZ

piątek, 9 listopada 2007

Uryna - lek nadziei

Szaman nr4 (105) kwiecień 1999r.

Uryna - lek nadziei

Pytacie Państwo, jaką dietę należy stosować, pijąc mocz; czy koniecznie trzeba przestać jeść mięso?

Nawet ci spośród Państwa, którzy odżywiają się w sposób tradycyjny - czyli jedząc mięso, nabiał, produkty rafinowane - powinni stosować urynoterapię, gdyż mocz jest odtrutką na toksyny zawarte w tym pożywieniu.

Oczywiście, idealna byłaby zmiana diety na zdrowszą. Wtedy smak oraz zapach moczu są przyjemniejsze, a skutki urynoterapii
dużo, dużo lepsze.

Jak więc powinniśmy odżywiać się? Człowiek jest ssakiem roślinożernym. Jego przewód pokarmowy dostosowany jest do trawienia produktów roślinnych - i to w całościach pokarmowych, czyli powinniśmy jeść np. jabłko ze skórką i ogryzkiem.

Każdy produkt, który zjadamy, wymaga innych warunków do trawienia. A zatem to, co zjadamy w trakcie jednego posiłku, powinno być jak najmniej urozmaicone. Oczywiście, należy zmieniać produkty w ciągu dnia, tygodnia, miesiąca.

Najlepiej spożywać pokarm pochodzący z naszej sterfy klimatycznej, sezonowo. Sok w surowych pokarmach roślinnych zawiera informację o warukach, w jakich żyła roślina i dzięki temu od razu uodpornia nas na te warunki.

Z tego, co już Państwo wiecie, logicznie wynika, że w naszej diecie należy uwzględniać jak najwięcej surowych owoców i warzyw. Nawet ci, którzy np. przeszli resekcję pęcherzyka żółciowego czy cierpią na chorobę wrzodową żołądka, mogą, a nawet powinni je jeść.

Pokarm roślinny, jak każdy inny, powinno się bardzo dobrze gryźć.

Podam Państwu teraz, jak powinien wyglądać jadłospis, wtedy, kiedy będziecie przechodzić z całkowicie nienaturalnej diety na zdrowszą.

Do godziny 12 najlepiej pić soki owocowe i warzywne, przyrządzone w domu w sokowirówce - z owoców i warzyw mytych, ale nie obieranych. Jeść surowe owoce i warzywa, orzechy (laskowe, włoskie), migdały, pestki (z dyni, słonecznika).

Przy następnych posiłkach, które można zjadać np. o godzinie 12 i 17, obowiązuje żelazna zasada: nie łączyć białka (mięsa, nabiału,
jaj, produktów strączkowych) ze skrobią (pieczywem, ziemniakami, kaszami, makaronem). Prawidłowo skomponowany posiłek powinien zawierać surowe warzywa, a oprócz nich razowy chleb lub kasze (gryczna, jaglana, jęczmienna, pełny ryż) lub ziemniaki - obowiązkowo "w mundurkach". Jeśli zaś mięso - to gotowane, ewentualnie duszone. Typowe połączenie - np. bułka z wędliną czy
mięso z ziemniakami - gnije w naszych jelitach 3 dni!

Ewa Hankiewicz

zrodlo:
http://ewahankiewicz.w.interia.pl/artykuy.htm